

SEDEVACANTE
msza tradycyjna
(trydencka)
od 2006


KAZANIE.
Biskup Charles McGuire.
"Św. Hermenegild i Arianie"
W Imię Ojca i Syna i Ducha św. Amen.
Jednym z działań, które przypisujemy Duchowi św, bo stworzenie przypisujemy Ojcu, odkupienie Synowi, a pewne działania sprawcze trzeciej Osobie Trójcy i jedno z tych działań to nauczanie nas, nauczanie nas wszystkich rzeczy, więc w szkołach katolickich przed SWII i również dziś w naszych tradycyjnych, katolickich szkołach przed zajęciami wzywamy Ducha św, i w seminariach, np: w naszym seminarium zawsze wzywa się Ducha św w tej pięknej modlitwie: „Przyjdź Duchu św do serc Twoich wiernych…”itd. Więc Duch św oświeci nasze umysły, abyśmy zrozumieli i potrafili przyjąć wszystkie prawdy, czy naturalne czy też nadprzyrodzone.

Bp. Charles McGuire
Duch Św pomoże nam to wszystko zrozumieć. Trzecim działaniem, które Mu przypisujemy to nasze uświęcenie oto więc dlaczego nazywamy Ducha Św tym, który uświęca (uświęcicielem), bo to wielkie dzieło przypisujemy właśnie Mu.Więc zawsze zanim przystąpimy do Sakramentu lub otworzymy świętą książkę, ku naszemu zbudowaniu, powinniśmy wezwać Ducha św, bo to są środki wśród wielu innych służące naszemu uświęceniu, bo aby uświęcić nasze dusze potrzebujemy uświęcającej łaski Ducha św. I także, aby nas uświęcić Duch św w różnych okresach istnienia kościoła wzbudzał różnych ludzi, aby ich przykładem budować wiernych w różnych momentach dziejowych kościoła pasujących akurat na te konkretne okresy, a nie inne.
Więc, aby rozszerzać wiarę i ku uświęceniu człowieka Duch Św wybrał Apostołów, aby zapoczątkowali wiarę, po tym jak Pan Jezus nauczył ich wiary, to był ich obowiązek ich odpowiedzialność, aby rozprzestrzenić wiarę pośród ludzi. I wybrał tych 12 Apostołów i nikogo innego. I wybrał tych 12 Apostołów, aby działali właśnie w tamtym czasie, a nie innym. I np. w czasach, gdy ludzie zaczęli podchodzić lekko do wiary, wybrał św. Karola Boromeusza, który zreformował wiele dyscyplin kościelnych, i właśnie dlatego, że tak wielu ludzi stawało się oziębłymi i ospałymi w gorliwości religijnej, więc powstał św Karol Boromeusz i właśnie jemu zawdzięczamy seminaria; przed nim nie było formalnych seminariów.
Szkolenie kapłana wyglądało tak: jak się okazało, że kandydat ma powołanie, służył jakoby czeladnik u proboszcza konkretnej parafii, aż wyuczył się wszystkiego do skutku.
W czasach misji, gdy potrzebni byli misjonarze wzbudził 2 wielkich misjonarzy wszech czasów : św Ignacego Loyolę, który założył Jezuitów i św Franciszka Xawerego jednego z największych misjonarzy naszych czasów, który o ile pamiętam ochrzcił siedem tysięcy ludzi. I do dnia dzisiejszego mamy relikwie jego prawego ramienia, które jest dla Kościoła bardzo cenne, bo ta ręka chrzcząc polewała wodą dającą życie te dusze. A więc dziś o świętym, którego Duch św wzbudził, (później wyjaśnię praktyczne przesłanki dlaczego o nim mówię) gdzieś około wieku 4 tego, jest to wielki święty a jednak nie za dobrze znany. Obchodziliśmy jego święto w kwietniu , konkretnie 13 kwietnia.
Był wielkim wyznawcą wiary i kościoła. Nazywał się św Hermenegild, i ten święty został wybrany przez Ducha św do wykonania pewnego zadania. Pamiętajmy, że Duch św wzbudza św w różnych czasach nie tylko, aby byli przykładem i przez nich się nawracali ludzie tamtych czasów, ale także są znakiem dla nas żyjących w tych czasach. Więc możemy użyć tego świętego jako wspaniały przykład dla czasów, w których my dzisiaj żyjemy. Św Hermenegild tak naprawdę był Arianinem. Arianin to osoba, która wierzyła w herezję, że Syn Boga jest stworzeniem.
Człowiek, który rozpoczął tą herezję to był Ariusz. Pomieszał dwie natury Chrystusa, boską i ludzką naturę. Wiec nauczał, że Syn Boga był w istocie stworzeniem. A nauczanie KK mówi, że ludzka natura Chrystusa została stworzona – takie jest nauczanie, ale w swej boskiej naturze Chrystus istnieje od wieczności, i właśnie tu Ariusz się mylił. I zapoczątkował herezję Arianizmu. I była ta herezja tak powszechna, że większość wiernych Katolickich i duchowieństwa odstąpiło od wiary i przylgnęła do Arianizmu. Z łaski bożej św Hemenegild usłyszał kazanie biskupa Leandra, bardzo św biskupa, głoszącego kazanie na ten temat i nawrócił się momentalnie (od razu). Choć on się nawrócił, jego ojciec nigdy się nie nawrócił, a wręcz usiłował nakłaniać św Hermenegilda, aby znów porzucił swoją wiarę. Ale nasz święty był wielkim wyznawcą wiary i nigdy się nie poddał i w końcu został wtrącony do więzienia przez swego ojca, który był królem w tamtych czasach.
Więc jest w więzieniu, i po pewnym czasie jego ojciec wysłał mu biskupa, który przyszedł do niego z Najświętszym Sakramentem, aby dał jego synowi Komunię, ale…było pewne przesłanie, które biskup miał także zanieść, a było ono takie:(Zanim przejdę do tego przesłania, ważne jest, aby pamiętać, że wszyscy ci ariańscy biskupi i księża, byli ważnie wyświęconymi kapłanami, ważnie wyświęconymi biskupami; mogli celebrować ważnie Mszę św, mogli ważnie konsekrować Eucharystię, mogli odpuszczać grzechy podczas spowiedzi także ważnie, mogli udzielać wszystkich tych sakramentów – to jest bardzo istotne do zapamiętania.) Wracając do tego przesłania, co to była za wiadomość? Od jego ojca: jeśli ty Hermenegildzie, przyjmiesz Komunię św od mojego biskupa (tego ariańskiego biskupa) znów wrócisz do moich łask, będziesz miał moją miłość i zostaniesz uwolniony z więzienia. Nasz święty zastanawiał się nad tym, bo niczego bardziej nie pragnął niż odzyskać miłość ojca, jednak przemyślał to i modlił się do Ducha św i śmiało odmówił.
Odmówił przyjęcia Najświętszego Sakramentu. Oto przychodzi przecież ten ważnie wyświęcony biskup i ma Naszego Pana w Najświętszym Sakramencie przy sobie i jest gotowy udzielić Komunii św temu świętemu, a on mówi: „Nie”. A powód jest taki: ten człowiek wyznawał(głosił) herezję. To jest bardzo ważny przykład dla nas, bo dlatego, że odmówił przyjęcia Komunii od heretyka, został ukarany śmiercią i stał się męczennikiem Kościoła. I widzimy dzisiaj, (czyż to nie ciekawe?) że historia lubi się powtarzać, i to w kółko. I dzisiaj widzimy tak wiele podobieństw pomiędzy Arianami i katolikami novus ordo. Nie będę się wdawał w szczegółowe wyjaśnienia teologiczne, ale pokażę te oczywiste podobieństwa. Wszyscy Arianie, byli kiedyś, większość z nich, wyznających arianizm, byli kiedyś prawowiernymi katolikami, lub powinni byli być katolikami, bo nie urodzili się z ariańskich rodziców, więc kiedy odeszli całe parafie odeszły. Całe parafie dokonały odstępstwa. Większość katolickiego świata, czy to świeccy czy duchowni stali się arianami. Porzucili wiarę katolicką dla tej innej religii. I gdy odpadli zabrali z sobą wszystkie bazyliki, piękne katedry, kaplice i oratoria; wszystko to zabrali z sobą.
To samo widzimy dziś w novus ordo. Wszyscy, którzy są w novus ordo, lub większość byli kiedyś tradycyjnymi katolikami, lub powinni byli się urodzić w tradycyjnie katolickich rodzinach. Gdy nadszedł Sobór Watykański II pociągnął za sobą setki parafii i setki ludzi w tych parafiach, ten sobór wciągnął w herezję. I jak się dziś rozejrzyjcie dookoła, większość świata, tych co mówią, że są katolikami należą do tej heretyckiej wiary, heretyckiej religii. I duchowieństwo także wyznaje tę heretycką religię i oni mają nasze kościoły, bazyliki, katedry i wszystko pozostałe. Zupełnie tak samo jak arianie. Jest jeszcze jedno podobieństwo między tymi fałszywymi religiami, że obie na pozór wyglądają jak katolicyzm. I to jest bardzo niebezpieczna rzecz, że obie wydają się być katolickie. W tym kazaniu gdy mówię o katolickim kościele i Mszy, Mszy novus ordo nawiązuję do nowej łacińskiej Mszy, którą odprawiają, którą przywrócił Ratzinger, więc z pozorów wydają się być katolickie. Arianie, na przykład, nigdy nie zmienili szat liturgicznych, posiadali te same kielichy, monstrancje wysadzane pięknymi kamieniami, nic nie zmieniali w kościołach, liturgia, sakramenty nic się nie zmieniło.
Wydawały się (wyglądały jak) katolickie. I to samo z tą Mszą „motu proprio” Benedykta XVI. Wygląda jak katolicka. Nie ma nic heretyckiego w łacińskiej Mszy, którą odprawiają, o ile mi wiadomo, w łacińskiej Mszy. Mają tradycyjne szaty liturgiczne, które tu widzicie, przywracają śpiewy gregoriańskie, przywracają bogato zdobione monstrancje i kielichy (bardzo drogie) i wszystkie ceremonie przywracają. Mają wszystkie zewnętrzne pozory katolicyzmu. I to jest właśnie to co jest bardzo niebezpieczne. Te religie: arianizm i katolicyzm novus ordo są jak pobielane groby z Pisma św. Na zewnątrz są piękne, ale w środku są wypełnione fetorem, rozkładającymi się trupami, gnijącymi kośćmi. Właśnie tym są wypełnione, bo na zewnątrz są piękne, ale wewnątrz nie mają tego co jest najważniejsze. A najważniejsza w katolickiej religii jest wiara. Jeśli nie masz wiary, możesz mieć wszystkie ważne sakramenty, możesz mieć najbardziej świątobliwe duchowieństwo, najbardziej pobożny lud, ale jeśli nie masz wiary, której nauczał Chrystus, brak ci tego co najważniejsze. I ta religia prowadzi tylko do jednego miejsca – do piekła. Jeśli nie ma wiary.
Wracając do historii św Hermenegilda, mógł był powiedzieć (ale myliłby się), że ten biskup ma ważne sakramenty, że nie ma wielu prawdziwych kapłanów w okolicy, którzy mogliby udzielić tego ważnego sakramentu, oprócz tego ariańskiego kapłana, a jednak mówi : Nie, kategoryczne nie. Nie przyjmę Sakramentu od heretyka. Widzimy to dziś. Wiele osób mówi. Msza Bractwa to jedyna Msza, na którą mogę pójść, a ja mówię, oni są w łączności z heretykami i otrzymywać Sakramenty od nich, poza zagrożeniem życia, byłoby grzechem śmiertelnym. I na przykładzie św Hermenegilda możemy się uczyć jak postępować. Więc katolicy powinni sobie to wziąć do serca i odnieść z tej nauki korzyść. Tylko w zagrożeniu życia jest dozwolone, aby otrzymać ważny Sakrament od heretyka lub schizmatyka i gdy prawdziwy kapłan jest nieosiągalny. To jedyny przypadek kiedy jest to dozwolone. Bez względu na to jak są ważni ci kapłani, katolik nigdy nie może przyjmować Sakramentów od heretyków lub schizmatyków i to dotyczy także Mszy indultowych.
I dlatego o tym mówię, że tu jest wiele miejsc, gdzie Msza łacińska jest oferowana, jest Bractwo, są Msze indultowe. To jest grzechem śmiertelnym, mówiąc obiektywnie uczestniczyć w tych Mszach. One mogą być ważne, niektórzy kapłani mogą być ważni, Sakramenty mogą być ważne, ale są oni w łączności z heretykami i pójście tam to grzech śmiertelny, to grzech śmiertelny i o tym powinniśmy pamiętać. Więc gdy widzimy te wszystkie rzeczy nie dajcie się zwieść (oszukać) przez pozorne piękno, pozorną tradycję. Pamiętajcie, że oni nie mają tego co najważniejsze (co jest esencją), oni nie mają wiary Chrystusa. Na koniec jaki jest lek na te nasze trudne czasy? Mówiliśmy, że Duch św zawsze wysyła pewnych ludzi na konkretne czasy dla kościoła. Rzeczywiście to robi. Nie mówię, że są świętymi, ale ci kapłani i ci świeccy, którzy odrzucili Sobór Watykański II od samego początku to właśnie ci, których Duch św zesłał światu, aby byli przykładem i dawali motywację innym, aby trwać przy tradycyjnej katolickiej wierze.
Więc po pierwsze środki zaradcze to : odprawiajcie pokutę oczywiście, odmawiajcie różaniec, bo różańcem pokonywano i można pokonać każdą herezję, która kiedykolwiek powstanie przeciwko kościołowi, ale nade wszystko musi pozostać wierni prawdzie katolickiej wiary, aby to czynić musimy być oddani Duchowi św i Najświętszej Maryi Pannie i prosić Ducha św, aby uczył nas prawdy, aby pomógł nam pozostać wiernymi prawdzie i być gotowymi umrzeć dla niej, jeśli zaistnieje taka konieczność. Wiele osób w modernistycznym (nowoczesnym) świecie powie wy nie jesteście wierni stolicy apostolskiej, bo odrzucacie papieży SWII. Prawda jednak jest taka, że sedewakantyści dziś są jedynymi wiernymi stolicy piotrowej. A argument na to jest taki: Papieże SWII i możemy to udowodnić na podstawie ich zapisków i nauczania, że uczyli herezji. Akceptować kogoś, kto naucza herezji jako papieża, jest błędem i jest to działanie przeciwko stolicy piotrowej, bo prawdziwa stolica piotrowa nie może nigdy nauczać nawet jednej pojedynczej herezji.
Więc przez odrzucenie tych papieży SWII, nazywanych papieżami, a nie anty-papieżami, naprawdę jesteśmy wierni stolicy piotrowej, bo trzymamy się mocno nauczania i tradycji Świętej Matki Kościoła od czasów Chrystusa. I to jest bardzo ważne, więc nie dajcie się zwieść, gdy Ratzinger przywraca te tradycyjne rzeczy, sakramenty, tradycyjną Mszę, szaty liturgiczne i wszystko pozostałe. Nie dajcie się nabrać, i pamiętajcie, że oni nie mają wiary. I dopóki nie odrzucą SWII i jego nauczania i jeszcze raz uznają prawdy sprzed SWII, nie możemy ich akceptować i oni nie mogą być prawdziwymi papieżami. Niech was Bóg błogosławi.
W Imię Ojca i Syna i Ducha św. Amen

